Policjanci z legionowskiej komendy kilka dni temu wpadli na trop miejsca, gdzie jak wynikało z ich ustaleń, odbywają się nielegalne gry hazardowe. Okazało się też, że sprawa ma także drugie, narkotykowe dno.
Młody, 19-letni mieszkaniec Warszawy, który znajdował się w lokalu w momencie, gdy wkroczyli do niego kryminalni, na ich widok zaczął się bardzo nerwowo zachowywać. Po przeszukaniu okazało się, że w saszetce ma ukryte dwa foliowe zawiniątka. Badanie narkotesterem wykazało, że w jednym z nich znajdowała się marihuana, a w drugim mefedron. W mieszkaniu 19-latka kryminalni ujawnili kolejne porcje tych narkotyków. Łącznie było ich 113 gramów.
Pięć nielegalnych automatów do gier zabezpieczonych w lokalu zostało przekazanych funkcjonariuszom Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego i to oni będą prowadzić dalsze czynności w tej sprawie. 19-letni mieszkaniec Warszawy odpowie z kolei za posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Grozi mu za to do dziesięciu lat pozbawienia wolności.