Uwaga, mieszkańcy, jest szansa na zrobienie dobrego uczynku! A tym samym na zrekompensowanie 87-letniemu legionowianinowi straty, przez którą jego codzienne funkcjonowanie stało się teraz szczególnie trudne i uciążliwe. Pierwsi chętni już deklarują wyciągnięcie pomocnej dłoni.
Poszkodowany 87-latek, korzystający ze wsparcia legionowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, codziennie odwiedza Dom Dziennego Pobytu przy ulicy Sowińskiego, gdzie jada obiady. I najprawdopodobniej właśnie w tej okolicy, po południu 28 października, zgubił swój aparat słuchowy, bez którego ma mocno utrudniony kontakt ze światem. Teraz poszkodowany mężczyzna desperacko poszukuje niezbędnego mu sprzętu, z każdym dniem tracąc jednak nadzieję na jego odzyskanie. Umiera ona jednak, jak wiadomo, ostatnia.
Na szczęście wystosowana przez seniora prośba o pomoc trafiła do mediów społecznościowych i zdążyła już wywołać tam (nie)pospolite ruszenie wśród ludzi o wielkich sercach. Być może więc, jeśli kosztujący blisko 4 tys. zł aparat słuchowy się nie znajdzie, uda się w sieci zebrać pieniądze na nowe urządzenie. A zatem, legionowianie, do dzieła!