Pensjonariusze zakładów penitencjarnych zwykli podobno mawiać, że „rok nie wyrok”. Ale ten, który właśnie minął, wyrokiem w pewnym sensie jednak był – takim skazującym część planowanych w gminie Serock inwestycji na wielomiesięczną „odsiadkę” albo oczekiwanie lepszych (czytaj: tańszych) czasów na rynku budowlanym.
Wchodząc w 2021 rok, nadzorujący sferę inwestycji urzędnicy z gminy Serock mieli przygotowany całkiem okazały pakiet zadań. Mieli też nadzieję, że tym razem pandemia nie będzie stawać im na przeszkodzie. I przez kilka miesięcy tak było, dzięki czemu rozpoczęte inwestycje realizowano bez większych komplikacji, a pierwsze ogłoszone przetargi przyniosły sporo atrakcyjnych cenowo ofert. Jednak dość szybko okazało się, że przysłowie „jak z rana, tak i do wieczora” tym razem się nie sprawdzi. – Postępowania wszczęte wczesną wiosną często nie kończyły się wyborem wykonawcy: czy to ze względu na zbyt wysokie ceny, czy przez brak zainteresowania ze strony potencjalnych wykonawców. Rozstrzygnięcia nie przyniosły pierwsze przetargi na budowę chodnika w Jadwisinie wzdłuż ul. Szaniawskiego oraz na remont kuchni i stołówki w Szkole Podstawowej w Serocku, natomiast założenia realizacyjne zamówień udzielonych w pierwszej połowie roku, takich jak np. rozbudowa Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Woli Kiełpińskiej, zostały zweryfikowane przez bardzo niepewną rzeczywistość – tłumaczą gminni urzędnicy.
Niepewną głównie przez ogromny wzrost cen materiałów budowlanych, lecz także ich mocno ograniczoną dostępność. Oba te czynniki sprawiły, że zadania realizowane w obu obiektach oświatowych stały się praktycznie niemożliwe do zakończenia w założonym terminie i budżecie. O ile prace w serockiej podstawówce udało się wreszcie doprowadzić do szczęśliwego finału, rozbudowa ZSP w Woli Kiełpińskiej nadal trwa i nie ma lekko. – Z podobnymi trudnościami mierzyliśmy się w przypadku większości przedsięwzięć, również na etapie projektowania. Podsumowując jednak rok inwestycyjny, trzeba przyznać, że gros zadań udało się zrealizować z powodzeniem. W kontekście ambitnego planu inwestycji na ten rok, z niepokojem spoglądamy jednak na nadchodzące miesiące. Ale cokolwiek by się nie działo, spróbujemy odnaleźć się w tej rzeczywistości i stanąć na wysokości zadania – obiecują specjaliści od gminnych inwestycji.