fot. arch. Bartłomiej Bator

W 22 kolejce III ligi w grupie Warszawa 1 zawodnicy Legionovii KZB Legionowo znów zaserwowali swoim kibicom, doskonale znany z rundy jesiennej, piłkarski dreszczowiec z happy endem. W wyjazdowym starciu z Ursusem Warszawa legionowianie po raz kolejny bardzo szybko stracili dwie bramki i musieli gonić wynik, a gola na wagę trzech punktów zdobyli w samej końcówce meczu.

Spotkania z warszawskimi „traktorkami” podopieczni trenera Michała Pirosa gorzej chyba zacząć nie mogli. Już w trzeciej minucie, po samobójczym trafieniu Piotra Bujaka, gospodarze objęli prowadzenie. Szybko zadany cios najwyraźniej mocno zamroczył legionowian, bo już osiem minut później Paweł Czarnecki podwyższył wynik spotkania na 2:0. Legionovia na szczęście, co już wielokrotnie pokazywała w poprzednich meczach, potrafi podnieść się po, wydawałoby się, nokautujących ciosach i skutecznie zacząć gonić wynik. W 22 minucie Kacper Kaczorowski strzelił bramkę kontaktową, a w 39 minucie do wyrównania doprowadził Artur Balicki. W pierwszych 45 minutach meczu legionowianie mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do wyjścia na prowadzenie, ale nie potrafili ich wykorzystać. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się więc wynikiem 2:2.

Po zmianie stron podopieczni trenera Pirosa ruszyli do ataku, aby wywalczyć w tym meczu pełną pulę punktów. Legionovia przeważała i częściej była przy piłce. Ursus nastawiał się z kolei na kontrataki. Żadna z drużyn przez długi czas nie była jednak w stanie stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji bramkowej. Gdy wydawało się już, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, gola dla legionowian zdobył w 89 minucie Bartosz Rymek, nowy zawodnik Legionovii, wprowadzony na boisko zaledwie osiem minut wcześniej. Zwycięska bramka z „traktorkami” była dla podopiecznych trenera Pirosa już jedenastą w tym sezonie strzeloną w ostatnim kwadransie meczu. W tej liczbie aż osiem to gole zdobyte już w doliczonym czasie gry.

W najbliższy weekend Legionovia zmierzy się u siebie z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Spotkanie odbędzie się w sobotę 26 marca o godzinie 16.00.

Ursus Warszawa – Legionovia Legionowo 2:3 (2:2)

Bramki: Bujak 3′ (s), Czarnecki 11′ – Kaczorowski 22′, Balicki 39′, Rymek 89′.

Ursus: Kalinowski, Górecki, Olczak, Czarnecki, Kozarzewski, Pyrzyna (73’ Neuman), Wardzyński, Gzieło, Tarnowski, Prusinowski, Strzałkowski (79’ Muszyński).
Legionovia: Krzywański, Kaczorowski, Waszkiewicz, Bujak, Pociecha, Sonnenberg (63’ Smuga), Zaklika, Koziara, Bajdur (81’ Rymek), Mroczek (69’ Papazjan), Balicki (69’ Zjawiński).