Był poszukiwany aż sześcioma listami gończymi. Podczas zatrzymania okazało się, że miał jeszcze przy sobie narkotyki. Nic dziwnego, że 26-letni mieszkaniec Legionowa trafił już do zakładu karnego, gdzie poza zasądzonymi mu wcześniej karami może jeszcze spędzić dodatkowe trzy lata za posiadanie środków odurzających.
Skonfliktowany z wymiarem sprawiedliwości 26-latek został zatrzymany w środę na ul. Sowińskiego w Legionowie. Uwagę policjantów patrolujących ten teren zwróciło nerwowe zachowanie mężczyzny. Podczas sprawdzania jego danych w policyjnych kartotekach okazało się, że jest on poszukiwany na podstawie sześciu nakazów doprowadzenia wydanych przez sąd w Wejherowie oraz warszawskie sądy dla dzielnic Żoliborz i Praga Północ. Wydano również aż siedem nakazów ustalenia miejsca jego pobytu. W trakcie interwencji policjanci znaleźli przy mężczyźnie narkotyki. Badanie narkotesterem wykazało, że były to marihuana i amfetamina. W efekcie 26-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę. Usłyszał tam zarzut posiadania środków odurzających. Niedługo później trafił za kratki.