Policjanci z grupy samochodowej „Kobra”, we współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej z Terespola, zabezpieczyli w garażu 36-letniego mieszkańca Jabłonny liczne podzespoły i części samochodowe. Po ich wnikliwszym sprawdzeniu okazało się, że dwa moduły elektroniczne od audi oraz silnik i skrzynia biegów od mercedesów pochodziły z kradzionych pojazdów. 36-latek usłyszał w sumie cztery zarzuty paserstwa.
Policjanci operacyjni z grupy „Kobra” pozyskali informację na temat mężczyzny, który w garażu na terenie Jabłonny najprawdopodobniej ukrywa podzespoły pochodzące z demontażu skradzionych samochodów. Były to między innymi skrzynie biegów i silniki. We współpracy ze strażnikami granicznymi z placówki w Terespolu, którzy posiadają specjalistyczną wiedzę i kwalifikacje z zakresu badań mechanoskopijnych i oznaczeń identyfikacyjnych pojazdów, funkcjonariusze podjęli więc kontrolę garażu należącego do 36-latka.
W jej trakcie znaleźli jedenaście silników, osiem skrzyń biegów oraz dziesięć modułów elektronicznych. Spośród tych części specjaliści ze Straży Granicznej od razu wskazali te, które pochodziły z kradzionych samochodów. Były to dwa moduły elektroniczne od audi oraz silnik i skrzynia biegów od mercedesów. O dalszym losie zatrzymanego 36-latka zadecyduje sąd. Za paserstwo grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.