W niedzielę (25 września) około godziny 17.00 służby ratownicze z terenu powiatu legionowskiego zostały zaalarmowane przez mieszkańca Kałuszyna, którego sąsiad siedział nieprzytomny w samochodzie stojącym na podwórzu. Natychmiast ruszono z pomocą. Niestety, było już na nią za późno.
Nieprzytomny mężczyzna został błyskawicznie wyciągnięty z samochodu, a ratownicy natychmiast przystąpili do reanimacji. Trwała ona kilkadziesiąt minut, lecz pomimo starań medyków nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Lekarz stwierdził zgon. W akcji ratunkowej brały udział zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Kałuszyn, OSP Skrzeszew oraz załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i policja.