To nie był łatwy mecz. Legionovia Legionowo w sobotę (24 września) długo męczyła się na własnym boisku z Pelikanem Łowicz. Po pierwszej połowie podopieczni trenera Michała Pirosa przegrywali, jednak na samym początku drugiej odsłony meczu doprowadzili do wyrównania, a w końcówce – używając bokserskiej nomenklatury – zadali trzy szybkie ciosy, po których rywal wylądował na deskach.
Legionovia błyskawicznie, bo już w ósmej minucie, straciła bramkę. Jana Krzywańskiego po szybkiej akcji pokonał Adrian Olpiński. Odrabianie strat nie przyszło Legionovii łatwo. Podopieczni trenera Pirosa starali się, konstruowali akcje, byli aktywni w środku pola, ale nie przekładało się to na jakieś większe zagrożenie pod bramką gości. Inna sprawa, że bramkarz Pelikana był tego dnia całkiem nieźle dysponowany i z łatwością radził sobie ze wszystkimi strzałami, które leciały w światło bramki. Pierwsza odsłona spotkania zakończyła się więc jednobramkowym prowadzeniem drużyny z Łowicza.
Druga połowa meczu nie mogła się dla Legionovii lepiej zacząć. Już w 47 minucie Konrad Zaklika doprowadził do wyrównania. Przez kolejne minuty legionowianie dążyli do strzelenia kolejnej bramki. Ciągle jednak szwankowała skuteczność. Przełomowa dla przebiegu meczu okazała się 78 minuta. Wtedy to arbiter podyktował rzut karny dla Legionovii, który na gola zamienił kapitan gospodarzy, Patryk Koziara. Potem poszło już z górki. W ciągu kolejnych czterech minut kompletnie wybici z uderzenia goście stracili dwie kolejne bramki. Obie padły po szybkich kontratakach. Gola numer trzy w 80 minucie strzelił Bartosz Rymek, a wynik spotkania w 82 minucie ustalił Dawid Papazjan.
Po zwycięstwie nad Pelikanem Łowicz drużyna Legionovii awansowała na drugie miejsce w tabeli. Do liderującego Świtu Nowy Dwór Mazowiecki legionowianie tracą już tylko dwa punkty. W następnej kolejce podopieczni trenera Michała Pirosa zmierzą się na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 1 października, początek o godzinie 16.00.
Legionovia Legionowo – Pelikan Łowicz 4:1 (0:1)
Bramki: Zaklika (47’), Koziara (78’ kar.), Rymek (80’), Papazjan (82’) – Olpiński (8’)
Legionovia: Krzywański – Kaczorowski (Gołąb 88’), Choroś, Waszkiewicz, Wojdyga, Sonnenberg (Bawolik 76’), Zaklika (Kumoch 67’), Koziara, Rymek (Barański 88’), Mroczek (Papazjan 75’), Wiejak.
Pelikan: Orzeł – Stawikowski, Woliński, Dwórzyński, Pawlicki, Garnysz (64′ Falkowski), Tabor (64′ Pomianowski), Sójka (80′ Patora), Olpiński, Łojszczyk (80′ Flaszka), Sołtysiński.