W zeszły poniedziałek w nocy na terenie Wieliszewa doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Auto osobowe marki Opel uderzyło tam w drzewo, a jego pasażerka trafiła do szpitala. Kierowca, jak się okazało, był pijany.
Z policyjnych ustaleń wynika, że kierujący oplem stracił nagle panowanie nad pojazdem, zjechał z jedni, po czym uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku zderzenia ranna została kobieta siedząca na miejscu pasażera. Decyzją medyków trafiła ona do szpitala na obserwację. Kierujący oplem nie wymagał hospitalizacji. Zamiast tego powinien natomiast od razu trafić do izby wytrzeźwień, w jego organizmie wesoło krążyło sobie bowiem aż 2,5 promila alkoholu!
Teraz 35-letni mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie kolizji. Grozi mu za te czyny do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy.