Angela Gerłowska, legionowska wokalistka biorąca udział w sobotnim finale telewizyjnego programu „Szansa na sukces. Opole 2023”, jednak nie zdobyła przepustki na jubileuszową edycję najbardziej znanego krajowego festiwalu piosenki. Decyzją widzów zwyciężył najmłodszy uczestnik koncertu, Kamil Jachyra, i to on zaśpiewa na opolskich Debiutach.
Po wygranej w odcinku z piosenkami Krystyny Prońko przed śpiewającą legionowianką, podobnie jak przed jedenastoma innymi zwycięzcami poszczególnych części „Szansy na sukces”, otworzyła się droga do finału programu, mającego wyłonić jedną osobę, która wystąpi w koncercie Debiuty jubileuszowego, 60. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Tym razem biletem na tę artystyczną podróż miały być dla Angeli Gerłowskiej „Małe tęsknoty”, oczywiście także z repertuaru Krystyny Prońko. Kłopot w tym, że w finałowych wykonaniach, razem z uczestnikami „Szansy…”, śpiewały również „ich” gwiazdy. I podczas gdy jedne zadowalały się taktownym przebywaniem na wokalnym drugim planie, inne postanowiły mocniej zaakcentować swą obecność. Tak właśnie stało się w przypadku Angeli, której został do zaśpiewania jedynie skromny fragment słynnego przeboju. Na dodatek, jak się wydaje, w tonacji bardziej pasującej jego oryginalnej wykonawczyni… Cóż, takie są reguły telewizyjnego show.
Zarówno o składzie najlepszej trójki finału, jak i o wyborze jego zwycięzcy decydowali widzowie, wysyłając na nich esemesy. Po zakończeniu głosowania zakomunikowano, że Angela Gerłowska nie znalazła się w tym gronie. Swoim występem potwierdziła jednak, że szansę na sceniczny sukces rzeczywiście posiada. I oby kiedyś w pełni ją wykorzystała.