Za sprawą „Pałacowych spotkań z muzyką” kojarzony jest głównie z nobliwą klasyką. Tymczasem, jak choćby w ostatnią niedzielę (15 stycznia), owe spotkania poważne wcale być nie muszą. A w sali balowej jabłonowskiego pałacu można też niekiedy usłyszeć nawet rock’n’rolla!
Nawiązując do trwającego karnawału, organizatorzy styczniowej imprezy w ramach „Pałacowych spotkania z muzyką” postawili na najpopularniejsze utwory muzyki rozrywkowej z lat 60. Odegrało je dla publiczności skromne, acz sprawne trio w składzie: fortepian, gitara i saksofon, wspomagane przez dwójkę tancerzy. Istotą koncertu „W rytmach Rock and Rolla” było odtworzenie niepowtarzalnego klimatu Warszawy z połowy ubiegłego wieku – czasu przemian obyczajowych i społecznych oraz narodzin krajowej odmiany rock’n’rolla, ochrzczonej mianem big bitu. W repertuarze zespołu znalazły się polskie i zagraniczne utwory z tego nurtu, twista i boogie-woogie, między innymi „I feel good” Jamesa Browna, „Nie bądź taki szybki Bill” Jerzego Matuszkiewicza, „Layla” Erica Claptona, „Let’s twist again” Chubby Checkera i „Czarny Alibaba” Boguslawa Klimczuka.
Na kolejny pałacowy koncert, tym razem z przebojami rodem z opery, operetki i musicalu, jabłonowscy animatorzy kultury zapraszają już za miesiąc, w niedzielę 19 lutego.