W zeszłą środę policjanci z Jabłonny zatrzymali 15-latka, który w wyznaczonym terminie nie stawił się w placówce wychowawczej i w związku z tym sąd wydał nakaz doprowadzenia go do ośrodka. Ale jak wyszło na jaw, chłopak miał na sumieniu więcej grzechów.
Nastolatek był również poszukiwany w celu złożenia wyjaśnień w prowadzonym dochodzeniu. Chłopaka zatrzymano w miejscu zamieszkania, gdzie przebywał wraz ze swoją matką. Razem z kobietą 15-latek został przewieziony do komisariatu i tam w jej obecności go przesłuchano. Po odbyciu wszystkich czynności śledczy postawili mu w sumie aż jedenaście zarzutów dotyczących między innymi gróźb karalnych wobec innych małoletnich. Po zakończeniu czynności procesowych 15-latek trafił do policyjnej izby dziecka, skąd został doprowadzony do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Materiały z wykonanych czynności trafiły z kolei do sądu rodzinnego i tam zapadną dalsze decyzje w jego sprawie.