Piłkarze Legionovii Legionowo niezbyt długo cieszyli się z przewodzenia grupie pierwszej III ligi. Po chyba najgorszym w tym sezonie meczu zostali w niedzielę (16 kwietnia) rozbici na wyjeździe aż 4:0 przez rezerwy białostockiej Jagiellonii. A ponieważ bezpośredni rywale legionowian swoje mecze wygrali, podopieczni trenera Pirosa spadli na piąte miejsce w tabeli. Strata do lidera jest jednak niewielka, bo wynosi tylko trzy punkty.
Przed niedzielnym meczem kibice z Legionowa mogli być optymistami. Sześć ostatnich pojedynków Legionovii z druga drużyną Jagiellonii Białystok to przekonujące zwycięstwa legionowian. Z drugiej jednak strony białostocczanie mogli się pochwalić świetną serią dziesięciu meczów bez porażki. I jak się okazało, w starciu z podopiecznymi trenera Michała Pirosa udało im się podtrzymać tą dobrą passę. A zrobili to w naprawdę niezłym stylu, mecz był bowiem dość jednostronnym widowiskiem.
Pierwsza połowa spotkania nie zwiastowała jeszcze katastrofy. Mimo tego, że Jagiellonia II dość szybko, bo już w 17 minucie – za sprawą trafienia Macieja Bortniczuka, wyszła na prowadzenie, Legionovia wcale jej specjalnie nie ustępowała. Stwarzała zagrożenie i często gościła pod bramką białostocczan. Wyrównującego gola nie udało się jej jednak zdobyć. Gospodarze również nie zdołali już podwyższyć prowadzenia.
W przerwie legionowianie mogli jeszcze myśleć o odwróceniu losów meczu i osiągnięciu korzystnego wyniku. Szybko po wznowieniu gry białostocczanie im to jednak mocno utrudnili. Już w 48 minucie udało im się bowiem strzelić gola na 2:0, a jego strzelcem ponownie został Maciej Bortniczuk. Po zdobyciu drugiej bramki gospodarze zaczęli już kontrolować spotkanie. Legionovia była bezradna, Jagiellonia czyhała zaś na okazję do strzelenia kolejnych bramek. I się ich doczekała. W 72 minucie wykorzystała fatalny błąd Legionovii w obronie, zdobywając trzeciego gola. Na listę strzelców znów wpisał się Bortniczuk, który ustrzelił tym samym klasycznego hat-tricka. Po tym trafieniu było już praktycznie po meczu. Siedem minut później wynik spotkania na 4:0 ustalił Radosław Zyśk.
W najbliższy weekend legionowianie podejmą u siebie wicelidera, Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 22 kwietnia o godzinie 17.00.
Jagiellonia II Białystok – Legionovia Legionowo 4:0 (1:0)
Bramki: Bortniczuk 17′, 48′, 72′, Zyśk 79′.
Jagiellonia II: Abramowicz – Olszewski (80′ Huczko), Kobus, Czerech, Matysik, Tabiś (46′ Matus), Wasilewski (80′ Malec), Orpik (80′ Lipiński), Wiktoruk, Bida (60′ Zyśk), Bortniczuk.
Legionovia:Krzywański – Zaklika, Gibas, Choroś, Kaczorowski, Koziara, Kumoch (62′ Sonnenberg), Gołąb (62′ Suchanek), Rymek (71′ Mucha), Barański (62′ Mroczek), Wiejak (71′ Zjawiński).