W środę przed godziną 12.00 w Skrzeszewie doszło do tragicznego wypadku. Auto osobowe kierowane przez 28-letnią kobietę uderzyło tam w motocykl, którym jechał 47-letni mężczyzna. W wyniku odniesionych obrażeń kierowca jednośladu zmarł. Sprawczyni wypadku była pijana.
Kierująca BMW 28-latka jechała od strony Legionowa drogą wojewódzką nr 632. Gdy próbowała skręcić do pobliskiej restauracji, uderzyła w motocykl jadący z naprzeciwka od strony zapory w Dębem. W wyniku uderzenia kierujący jednośladem 47-latek spadł z pojazdu wprost pod koła kolejnego osobowego auta, za którego kółkiem siedział 48-letni mężczyzna. Świadkowie zdarzenia natychmiast zaczęli reanimować nieprzytomnego motocyklistę. Później prowadzenie akcji resuscytacyjnej przejęli od nich przybyli na miejsce strażacy i ratownicy medyczni. Niestety, 47-latkowi nie udało się już pomóc. Lekarz stwierdził zgon.
Jak się okazało, sprawczyni wypadku była pijana. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie 28-letniej kierującej BMW krążyło 1,2 promila alkoholu. Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu postawiono jej dwa zarzuty: kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu oraz spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem alkoholu. Decyzją sądu 28-latka została tymczasowo aresztowana na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi jej nawet 12 lat więzienia.