W niedzielę (21 maja) po godzinie 13.00 w rejonie portu Wojskowej Akademii Technicznej w Zegrzu Południowym doszło do tragicznego wypadku. 31-letni mężczyzna wskoczył do wody i nie wypłynął. Mimo błyskawicznej interwencji ratowników nie udało się go uratować. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
– Na numer alarmowy otrzymaliśmy wezwanie od mężczyzny, który zgłosił, że podczas manewru przybijania do portu WKS/ WAT Zegrze jego kolega z załogi wyskoczył z łódki do wody i nie wypłynął. Do akcji zadysponowano dwie jednostki ratunkowe. Po około trzech minutach mężczyznę wyłowiono i rozpoczęto akcję reanimacyjną. O zdarzeniu poinformowano służby. Następnie PSP zadysponowała śmigłowiec LPR, który lądował w bazie Legionowskiego WOPR – relacjonują woprowcy. Po ponad godzinnej resuscytacji 31-latkowi udało się przywrócić funkcje życiowe, nadal był on jednak nieprzytomny.
Ratownicy przetransportowali go do bazy WOPR, gdzie czekał już na niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala. Tam rozpoczęła się dalsza walka o jego życie. Niestety, po kilku godzinach 31-latek zmarł. Wszystkie okoliczności jego śmierci wyjaśni teraz policyjne śledztwo.