Kolejna domowa interwencja zakończyła się zatrzymaniem i zarzutami dla rodzinnego oprawcy. 34-letni mężczyzna jest podejrzewany o to, że znęcał się nad 67-letnim ojcem oraz groził swojemu wujowi. Domowy agresor został już tymczasowo aresztowany.
Interwencja miała miejsce w zeszłym tygodniu na terenie Legionowa. Policję na pomoc wezwał prześladowany ojciec. 67-latek poinformował mundurowych, że jego 34-letni syn od pewnego czasu znęca się nad nim psychicznie i fizycznie. Będąc pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury i niszczył wyposażenie domu. Groził także swojemu wujowi, kiedy ten stawał w obronie jego ojca. Kiedy mundurowi poinformowali 34-latka, że zostanie zatrzymany, mężczyzna zaczął ich najpierw wyzywać, a następnie groził im pozbawianiem życia, jeśli nie zostawią go w spokoju. Policjanci się tych gróźb oczywiście nie przestraszyli, zatrzymali mężczyznę i przewieźli do policyjnego aresztu.
Po zebraniu przez śledczych materiału dowodowego 34-latek usłyszał zarzuty. Odpowie on za znieważanie policjantów i zmuszanie ich do odstąpienia od czynności służbowych, za groźby wobec wuja oraz za przemoc wobec ojca. Za ten ostatni zarzut domowy oprawca odpowie w warunkach recydywy. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legionowie, która nadzoruje prowadzone przez policjantów czynności w tej sprawie, sąd zastosował wobec 34-latka areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy.