Trzecioligowa Legionovia Legionowo jest w tym sezonie bezkompromisowa. Swoje mecze albo wygrywa, albo przegrywa. Szkoda tylko, że wpadek zaliczyła dotąd prawie trzy razy więcej niż zwycięstw. W zeszłą sobotę podopieczni trenera Broniszewskiego ponieśli kolejną, ósmą już porażkę. Na własnym boisku ulegli 1:2 liderowi tabeli, Lechii Tomaszów Mazowiecki.
Znając obecną formę zawodników Legionovii, nikt chyba nie stawiał jej w roli faworyta sobotniego meczu z liderem tabeli. Przed tą kolejką jej strata do tomaszowskiej Lechii wynosiła 16 punktów i aż 14 miejsc w tabeli. Mimo tej różnicy pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana. Zarówno jedna, jak i druga drużyna starały się stworzyć coś pod bramką rywala, jednak bez większego rezultatu. Po dość bezbarwnych 45 minutach piłkarze schodzili do szatni przy bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron obraz gry wiele się nie zmienił. Nadal jak na lekarstwo było ładnych i składnych sytuacji podbramkowych. Pierwszy gol padł w 55 minucie. Kontratak gości celnym strzałem wykończył Krystian Kolasa i Lechia wyszła na jednobramkowe prowadzenie. Legionovia starała się odrobić straty, jednak cały czas biła głowa w mur. Gospodarzy dodatkowo jeszcze pogrążył Bartosz Snopczyński, wykorzystując w 88 minucie rzut karny. Wiele więc wskazywało na to, że ósma w tym sezonie porażka Legionovii stanie się faktem. I rzeczywiście się nim stała. Wprawdzie w doliczonym czasie gry honorowego gola strzelił Michał Barć, ale na to, aby pomyśleć o przynajmniej jednym punkcie, gospodarzom zabrakło już czasu.
Następny mecz legionowianie znów zagrają u siebie. W środę (18 października) o godzinie 15.00, w dwunastej kolejce III ligi w grupie pierwszej, podopieczni trenera Marcina Broniszewskiego zmierzą się z będącą aktualnie na jedenastej pozycji drugą drużyną Jagiellonii Białystok.
Legionovia Legionowo – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:2 (0:0)
Bramki: Barć (91’) – Kolasa (55’), Snopczyński (88’ k).
Legionovia: Brudnicki – Waszkiewicz, Zaklika (77′ Kunca), Szwed, Dudek, Wojdyga, Mitura (66′ Barć), Schwartzman, Gibas, Koterwas (66′ Mroczek), Choroś (77′ Pękul).
Lechia: Awdziewicz – Cyran, Skrzyniak, Kaproń, Szymczak (77′ Dunajski), Snopczyński, Lewiński, Król, Kolasa (69′ Amroziński), Górka (86′ Jarzębski), Mikołajczyk.