W pierwszą niedzielę grudnia legionowski basen przy ul. Królowej Jadwigi przeżywał dzięki mieszkańcom miasta istne oblężenie. A to za sprawą Mikołajkowych Zawodów w Pływaniu Dzieci i Młodzieży, przygotowanych wspólnie przez ratusz, Arenę Legionowo oraz Uczniowski Klub Pływacki Ósemka.
– W tym roku, pierwszy raz po długiej przerwie, zorganizowaliśmy zawody mikołajkowe na basenie przy ulicy Królowej Jadwigi, prowadzonym przez miejską spółkę KZB Legionowo. Basen został otwarty po przerwie, wyremontowany i przygotowany na przyjęcie wszystkich dzieci i na organizację zawodów – mówi Wojciech Sieczych, prezes Uczniowskiego Klubu Pływackiego Ósemka Legionowo. W imprezie wystartowało ponad dwieście dzieci, podzielonych na osiem kategorii wiekowych. Pływając stylem dowolnym, pokonywały one dystans od 25 do 50 metrów, a więc jedną lub dwie długości starszego z miejskich basenów.
Zmaganiom początkujących zawodniczek i zawodników z uwagą przyglądał się m.in. gospodarz legionowskiego ratusza. – Od 25 lat Uczniowski Klub Sportowy Delfin wypełniał w Legionowie tą sportową dziedzinę jaką jest pływanie, włącznie z wychowaniem olimpijczyka. Ale dzisiaj cieszę się, bo organizatorem tych zawodów o puchar prezydenta jest nowy Uczniowski Klub Pływacki Ósemka, który powstał dzięki inwestycji w Wodne Piaski i tam bardzo prężnie się rozwija. To pokazuje, że warto inwestować w taką infrastrukturę techniczną. Cieszy mnie również to, że jest tutaj mnóstwo dzieci i rodziców, którzy im kibicują. Sprawność fizyczna jest bardzo ważna, ale ważne jest też, także w dorosłym życiu, bezpieczeństwo przy korzystaniu z wody. Tak więc same plusy. Fajnie, że są tacy ludzie jak Wojtek Sieczych, którzy poświęcają swój czas na to, żeby być liderem takiej organizacji jak klub pływacki Ósemka, gdzie setki dzieciaków mogą znaleźć swoje miejsce na ziemi i wykorzystywać swoją energię w pływaniu – mówi Roman Smogorzewski. – Moim zadaniem jest tworzenie w Legionowie pływackiej rodziny. Chciałbym, żeby ten sport był coraz bardziej popularny i jak najbardziej dostępny dla wszystkich dzieci z Legionowa – potwierdza prezes Ósemki.
Aby udział w zawodach głębiej zapadł młodym sportowcom w pamięć, organizatorzy zadbali o ich odpowiednie uhonorowanie. Dlatego też dekoracja, w asyście często filmujących lub też fotografujących rodziców i opiekunów, odbywała się obok basenu, w szkolnej sali gimnastycznej. Pamiątkowe medale, dyplomy, a także nagrody rzeczowe wręczali uczestnikom m.in. prezydent oraz szefowie miejskich obiektów sportowych. Cieszyły się więc i dzieciaki, i samorządowy ojciec miasta – również z powodu imprezowej reaktywacji basenu na osiedlu Jagiellońska. – Myśmy go otworzyli i staramy się, aby trenowały tu wszelkie szkółki pływackie. Zachęcamy mieszkańców, którzy chcą po prostu popływać, aby korzystali z tego obiektu, bo jest tutaj i dużo taniej, i pusto. Jeśli ludzie będą tu chodzić, to będzie też sens jego utrzymywania – mówi wprost prezydent Legionowa.
Tak czy inaczej dwa czynne i świetnie utrzymane baseny pozwalają lokalnym popularyzatorom pływania kierować ich ofertę do bardzo rozległego grona odbiorców. – Dwie pływalnie dają nam zdecydowanie szerszy obszar działania, ponieważ możemy się skupić zarówno na jednej, jak i na drugiej części Legionowa – przyznaje Wojciech Sieczych. Efekty widać gołym okiem, choćby po frekwencji na takich jak te niedzielne zawodach.