Co legionowskie Przedsiębiorstwo Wodociągowo-Kanalizacyjne ma wspólnego z drogami? Na pozór niewiele. Rzetelne podejście do realizowanej z myślą o mieszkańcach misji sprawiło jednak, że na ich potrzeby lub oczekiwania firma patrzy kompleksowo. I bez kompleksów modernizuje oraz naprawia też miejskie ulice.
Ta filozofia zaowocowała m.in. szeregiem działań w sferze szeroko pojętego bezpieczeństwa. Ostatnio związanych z ruchem na głównych ulicach miasta. – Najpierw przeprowadziliśmy wymianę włazów w bardzo trudnej do tego ul. Warszawskiej. Stało się to na wniosek Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która poprosiła nas o wsparcie. Prosiła też, z uwagi na charakter ulicy, aby to było zrobione przez specjalistyczną, doświadczoną w tym zakresie firmę. Znaleźliśmy taką firmę w Katowicach, specjalizację z wymiany włazów zdobywającą aż w Niemczech. Najogólniej rzecz ujmując, wykonywana jest ona za pomocą szybko wiążących zapraw betonowo-asfaltowych – tłumaczy Grzegorz Gruczek, prezes zarządu PWK „Legionowo”. W dalszej kolejności PWK zajęło się włazami na ul. Sobieskiego, stopniowo przesuwając front robót w kierunku ul. Aleja Legionów, aż do Jana Pawła I. Później zaś przyszła pora na ul. Jagiellońską.
Jak na d… rodze widząc wynikające z tego korzyści, grupa miejskich radnych zaproponowała szefowi Przedsiębiorstwa modernizację innej z kluczowych lokalnych arterii komunikacyjnych. A ten chętnie ich przyjął i wysłuchał. – Powodem dzisiejszego spotkania jest wniosek przygotowany przez radnych Porozumienia Samorządowego i Platformy Obywatelskiej, a skierowany do prezesa PWK, z prośbą o wymianę włazów do kanalizacji i wód deszczowych na ulicy Piłsudskiego. W naszej opinii pozwoli to na zwiększenie bezpieczeństwa na tym odcinku – mówiła Anna Łaniewska. Jeszcze w styczniu stan nawierzchni przy większości studzienek mocno komplikował kierowcom życie. – W tej chwili są na tej ulicy nierówności. Mieszkańcy zaś bardzo chętnie korzystają z komunikacji miejskiej, a to droga dojazdowa do Centrum Komunikacyjnego, gdzie zostawiają oni swoje samochody na parkingach wielopoziomowych, kontynuując dalszą podróż koleją – dodała miejska radna.
Stąd zachodziła pilna potrzeba konieczność naprawy kluczowego dla sprawnego ruchu odcinka ulicy Piłsudskiego. Byli co tego zgodni również pozostali uczestnicy narady w centrali PWK: szef rady miasta Ryszard Brański, jeden z dwóch jego zastępców, Mirosław Pachulski, oraz radny Andrzej Piętka. – Ta ulica była wykonywana kilkanaście lat temu, a znajdujące się tam włazy kanalizacji sanitarnej, jak i deszczowej uległy degradacji. Powstały potężne doły i kierowcy mają duże utrudnienia w poruszaniu się na tej ulicy – przyznał prezes PWK.
Od planów błyskawicznie udało się przejść do konkretów. I zapadła decyzja o naprawie asfaltu wokół dwudziestu studzienek – na odcinku od Centrum Komunikacyjnego do ul. Batorego. Zaledwie kilka dni później, wykorzystując dodatnią temperaturę oraz brak opadów deszczu, katowiccy specjaliści uporali się z tym wyzwaniem. W drugim etapie robót zajmą się jeszcze około trzydziestoma kolejnymi studzienkami, co poprawi stan ul. Piłsudskiego aż do samego ratusza. – Kierowcy muszą się troszkę uzbroić, niemniej jednak efekt, jaki uzyskamy, będzie pozytywny, podobnie jak na pozostałych ulicach – zapewnia Grzegorz Gruczek.
Co ciekawe, legionowskie PWK dysponuje też własnym zestawem naprawczym, który pozwala na popularne „łatanie” małych i średniej wielkości ubytków w nawierzchni jezdni. Ostatnio zyskali dzięki temu kierowcy poruszający się ulicą Kościuszki, przy rondzie Andrzeja Paszkowskiego. Do wiosny, zanim ustąpią mrozy, beneficjentów tych pożytecznych działań Przedsiębiorstwa będzie zapewne dużo więcej.