Jan Krzywański, wychowanek Akademii Legionovii Legionowo i niedawny podstawowy bramkarz Legionovii, a obecnie zawodnik Widzewa Łódź, wystąpił w podstawowym składzie niedzielnego meczu z Jagiellonią Białystok, inaugurującym dla łodzian rundę wiosenną. Zagrał pełne 90 minut, wpuszczając w tym czasie trzy gole.
Początek spotkania był bardzo obiecujący w wykonaniu byłego gracza Legionovii. Już w jednej z pierwszych akcji meczu świetną interwencją uchronił swój zespół przed stratą bramki. Ogólnie rzecz biorąc, na sześć celnych strzałów oddanych przez graczy z Podlasia, Krzywańskiemu udało się wybronić połowę z nich. Przy trzech straconych bramkach za wiele do powiedzenia jednak nie miał.
Ciężko powiedzieć, czy Jankowi Krzywańskiemu uda się na dłużej zachować miejsce między słupkami bramki Widzewa. Na pewno będzie o to trudno, bo w ostatnich dniach do łódzkiego klubu dołączył doświadczony golkiper Rafał Gikiewicz, znany chociażby z występów w Jagiellonii, Śląsku Wrocław czy grających w Bundeslidze Unionie Berlin i FC Augsburg.