O zdiagnozowanie sytuacji w miejskim żłobku i ewentualne sugestie dotyczące jej poprawy nadzorujący placówkę urzędnicy poprosili specjalistów z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Legionowie. Zapytaliśmy więc jej dyrektorkę Agatę Gruczek o dotychczasowe ustalenia w tej sprawie i o to, co z punktu widzenia dobra dzieci powinno być teraz priorytetem.
Jakie działania podjęła Poradnia w reakcji na ostatnie wydarzenia w miejskim żłobku?
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna ma za zadanie wspierać edukację i wychowanie dzieci, uczniów w placówkach na terenie Powiatu Legionowskiego. Na zgłoszenie dyrektora żłobka w sprawie pomocy w rozwiązaniu trudnej sytuacji ustalono termin obserwacji w grupie dzieci, w której doszło do przemocy słownej. Psycholog poradni miał ocenić, czy u dzieci pojawiły się niepokojące objawy charakterystyczne dla dziecka krzywdzonego oraz jak przebiegają relacje pomiędzy dziećmi a nowymi opiekunkami.
Jakie są dotychczasowe, wynikające z tych działań wnioski?
Według wstępnej oceny psychologa obecnie u żadnego dziecka nie zaobserwowano niepokojących zachowań, wskazujących na syndrom dziecka krzywdzonego. Większość dzieci była w pogodnym nastroju, ufnie podchodziły do nowych opiekunek, żadne z dzieci nie okazywało lęku. Z kolei wszystkie opiekunki podczas obserwacji wykazywały się pozytywnym nastawieniem do podopiecznych, empatią i troską, prawidłowo reagowały na potrzeby dzieci. Sprawozdanie z obserwacji zostało przekazane dyrektorowi żłobka, który udostępni je zainteresowanym rodzicom. Oczywiście nadal trzeba obserwować i monitorować zachowanie dzieci, co jest już zadaniem psychologa zatrudnionego w żłobku.
Czy i ewentualnie jakie działania poradnia zamierza podjąć tam w przyszłości?
Poradnia wspiera i współpracuje ze wszystkimi placówkami na terenie powiatu w systemie zgłoszeń. Jeżeli więc będzie ze strony dyrektora żłobka potrzeba dalszej współpracy, na pewno ją rozważymy i podejmiemy w ramach naszych kompetencji i możliwości. Chciałabym również zaznaczyć, że w przypadku obserwowania przez rodziców jakichkolwiek niepokojących zachowań u dziecka możliwe jest zgłoszenie się bezpośrednio do poradni na konsultację psychologiczną lub pogłębioną diagnozę rozwojową dziecka.
Jak z perspektywy dobra dzieci ocenia pani rozpętaną na bazie omawianego incydentu nagonkę medialną?
Trzeba powiedzieć to jasno: ta sytuacja w żłobku nie miała prawa się zdarzyć. Jednak incydent przemocy werbalnej w placówce został rozpoznany i podjęto stosowne działania naprawcze. Obecnie najważniejsze jest dobro dzieci, ich bezpieczeństwo i spokój. To powinno być priorytetem i na tym należy się skupić. Należy także wspierać rodziców, którzy mogą czuć pewien niepokój i dezorientację w obecnej sytuacji, jak i personel żłobka, by spokojnie mógł koncentrować uwagę na potrzebach dzieci i bez zbędnej presji wykonywać swoje obowiązki. Z dużą rozwagą i wyczuciem proponowałabym podchodzić do tej sprawy, a obecnie zalecałabym wyciszenie i spokój.