Sokół Serock, podobnie jak Legionovia, początku rundy wiosennej nie może zaliczyć do udanych. W pierwszej kolejce po zimowej przerwie „mydlarze” ulegli na wyjeździe Józefovii Józefów. Zaległy mecz przegrał też Dąb Wieliszew.

Mecz z Józefovią był niezwykle emocjonujący, choć trzeba przyznać, że do 45 minuty nic na to nie wskazywało. Pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana i żadnej z drużyn nie udało się znaleźć drogi do bramki rywala. Po przerwie Sokół – jak to się mówi w piłkarskim żargonie – najwyraźniej „został w szatni”. Na początku drugiej połowy dał się bowiem kompletnie zaskoczyć Józefovii i w ciągu zaledwie pięciu minut stracił aż trzy bramki. „Mydlarze” na szczęście dość szybko się otrząsnęli i odpowiedzieli rywalowi dwoma trafieniami autorstwa Patryka Olszewskiego. Na to, aby doprowadzić do remisu, zabrakło im już jednak czasu i wynik meczu nie uległ zmianie. W następnej kolejce Sokół podejmie u siebie KS CK Troszyn. Spotkanie odbędzie się w sobotę 16 marca o 13.00.

Swój pierwszy wiosenny mecz o punkty ma też za sobą Dąb Wieliszew. W sobotę na własnym boisku rozegrał zaległy pojedynek piętnastej kolejki z Mazurem Radzymin, który w pierwotnym terminie (18 listopada) nie odbył się ze względu na zły stan boiska spowodowany warunkami atmosferycznymi. W tym spotkaniu gole sypały się jeszcze gęściej. Padło ich aż siedem, ale ostatecznie to Mazur cieszył się ze zwycięstwa. Pokonał on Dąb 4:3. W najbliższą sobotę (16 marca) do gry wracają pozostałe zespoły z ligi okręgowej. Legionovia II Legionowo o 17.30 zagra na wyjeździe z Bugiem Wyszków, a Madziar Nieporęt o 14.30 podejmie u siebie Mazura Radzymin. Z kolei Dąb, także 16 marca, o godzinie 11.00 zagra na własnym boisku z Orłami Zielonka.