Żadnych lekcji legionowskie przedszkolaki wprawdzie nie mają, ale już dedykowane im zajęcia – jak najbardziej. Kłopot w tym, że jedne z najbardziej przez nie lubianych jakiś czas temu z oferty poszczególnych placówek wypadły. Na szczęście teraz, gdy już po przewietrzeniu resortu oświaty stało się to możliwe, rytmika triumfalnie do nich powraca.
Zarówno maluchy, jak też nauczyciele i rodzice powitali ją z otwartymi rękami. – Rytmika przez wiele lat była obecna w legionowskich przedszkolach, ale niestety zmiana przepisów i stanowisko ministerstwa edukacji spowodowało, że nie mogliśmy już wyrażać zgody na zajęcia dodatkowe. Tymczasem rodzice naszych przedszkolaków poprosili miasto, aby z powrotem wprowadzić rytmikę, ale już dla wszystkich dzieci, podczas normalnych zajęć w przedszkolu – mówi Piotr Zadrożny. I tak właśnie, decyzją ratusza, się stało. Dzięki temu spotkaniami z rytmiką cieszyć się już może prawie cała miejska dziatwa. – Zdecydowaliśmy się to zrobić, gdyż uważamy, że przynosi ona same korzyści dla rozwoju dzieci. I myślę, że dzięki temu Legionowo stanie się też jeszcze bardziej rozśpiewane niż dotychczas – śmieje się zastępca prezydenta Legionowa.
Specjaliści nie mają wątpliwości: zajęcia rytmiki kształtują dzieci jak rzadko które. – Wpływają na ich wszechstronny, harmonijny rozwój w wielu obszarach, w tym przede wszystkim w obszarze społecznym, emocjonalnym, ale również w obszarze fizycznym, ruchowym. Dzieci chętnie uczestniczą w zajęciach rytmiki, są bardzo aktywne. Uczą się też na nich wrażliwości, koncentracji uwagi, uczą się wreszcie śpiewania – wymienia zalety „przedmiotu” Ewa Szmyd, dyr. Przedszkola Miejskiego nr 10 w Legionowie. Maluchy oswajają się zarazem z tak istotnymi w muzyce wartościami rytmicznymi. Poza tym wspólne zabawy czy pląsy wymagają współpracy, co pomaga budować wśród przedszkolaków silne więzi społeczne i emocjonalne. A to przecież nie wszystkie plusy tak uwielbianej przez dzieciaki rytmiki. – Zajęcia muzyczne wpływają na rozwój umiejętności językowych, matematycznych, ale również na rozwój zdrowotny dzieci, na płynność i elegancję ruchu, no i na ich twórczość oraz kreatywność – podkreśla dyrektorka „dziesiątki”. Atrakcyjności zajęć sprzyja m.in. kontakt maluchów z prawdziwymi instrumentami i muzyką wykonywaną na żywo. Wielu z nich właśnie w przedszkolu miewa taką okazję po raz pierwszy.
I jeśli już coś powszechności rytmiki w Legionowie stoi na przeszkodzie, to głównie zbyt mała liczba wykwalifikowanych do jej prowadzenia nauczycieli. – Każdy dyrektor otrzymał do dyspozycji pulę godzin i jeżeli tylko znalazł odpowiednio wykształconą osobę – a trzeba pamiętać o tym, że był wtedy środek roku szkolnego – to zajęcia rytmiki uruchomił. Odbywają się one teraz prawie we wszystkich placówkach – zapewnia Piotr Zadrożny. I oby odbywały się jak najdłużej. Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko powyższemu posunięciu włodarzy lokalnej oświaty, oczywiście rytmicznie, przyklasnąć.